::wizard-of-ozz

niedziela, października 15, 2006

::no way back

Ekhm.
Gwoli wyjasnienia.

Nie jestem aż takim pijakiem.
To tylko tak wygląda u Kali na blogu.

Kala- moja Druga Ja.
Ta lepsza.

Bez dwóch zdań- ładniejsza. Z najdłuzszymi nogami swiata. Z naturalnym wyczuciem stylu. Z rozbrajającym usmiechem, ustabilizowanym zyciem emocjonalnym i niesłabnącym apetytem na słodkie i tuczące rzeczy. I na frytki.
Gdyby nie była moją przyjaciółką, pewnie spoglądałabym na nią z zawiscią. Bo jest absolutnie perfekcyjna. Dobrze, przyznaję- czasem spoglądam. Z dumą.

Kala- czy my pozwalamy płacić za siebie męzczyznom? Bo chyba tego nie ustaliłysmy? Oczywiscie mam na mysli obcych męzczyzn?

Tańczymy. Plotkujemy. Nie mozemy się nagadać. Robimy zwariowane makijaze. Mamy te swoje zeszyty, wycinamy, wklejamy, rysujemy. Ja trochę brzydziej, ale się staram.
Czasami odgrzewamy obiad. Robimy zdjęcia. Smiejemy się do łez.
Wspominamy Barbarę.
Mamy swoje sekrety, tajemnice. Piosenki.


Karollka(1) (13:51)tez czekam na obiad
Karollka(1) (13:51)i pozeram wsyzstko qw miedzy czasie

Mówiłam, ze jest perfekcyjna?







http://hypnosite.scene.pl/uliczka/positivenergy/decor.html
Izzzzz, Forte już zawsze będzie mi się kojarzyło z tamtą imprezą.
Mam numer do Mausssera.
Wybiera się do nas na weekendową delegację.
Ha!

4 Comments:

Blogger k.niedzielska said...

...just want to be wonderful !

Tak milych, chociaż przesadzonych (ciiii!), słów chyba nikt o mnie nie napisał...

Mogę się już rozpłynąć?

Uwielbiam Panią!!!

2:09 PM  
Blogger aniii said...

przesadzona to jestes ty- cholernie trafiony zbiorek zalet pod postacia mojej przyjaciolki :)

nie rozplywaj sie bo nadchodze do ciebie... :D

2:13 PM  
Anonymous Anonimowy said...

Ja też mam numer do Mausera, a na weekendową delegacje wybiera się do nas odkąd się wyprowadziłam, tj. 3 lata...ohh...joj.....3 lata......

9:09 AM  
Anonymous Anonimowy said...

a poza tym słyszałaś powiedzonko, Nie woź drzewa do lasu...?

9:10 AM  

Prześlij komentarz

<< Home