::devilish nectar
Swieży sorbet.
Truflowe bogactwo.
Słodki suflet.
Cukierkowa dżungla.
Na zawsze frappe.
To nie karta dań Słodkiego Wentzla.
To moje ulubione błyszczyki Rouge Bunny Rouge.
Hasło marki- we bring you magic.
Tak, to do mnie pasuje.
I nazwy pomadek- urzekające.
Pokryj mnie pocałunkami, miłosne sztuczki, zawładnij mną, pijana gwiazdami, sekretne miejsce schadzek, w miłosci logika?, poranka mistyczny swit, na paluszkach grzeszyć, mam ciebie kochanie, w czepku urodzona, jeden długi łyk, powietrze zaiskrzyło, romans w skrócie, pamięci klejnoty, licząc marzenia, całe mnóstwo innych. Piękne!
Chciałabym mieć je wszystkie.
I taki stoliczek w domu.


2 Comments:
a ja jestem...
pijana gwiazdami... ciekawe czy kolor pomadki równie cudny jak nazwa!
chcę! :)
moja droga... wszystkie pomadki rouge bunny sa absolutnie boskie :)
Prześlij komentarz
<< Home