::wizard-of-ozz

poniedziałek, października 30, 2006

::never ever

Szalony weekend. Dziękuję, aFu!

Z nikim innym nie wraca się tak o szóstej rano.


Jutro- haloween?
Gdzie straszymy?



Z imprezy dnia drugiego zostało mi rozkwaszone kolano. Taka tam sliwka.



sms o czwartej rano:
(do Mamy aFu) : gej party znowu

sms o czwartej po południu:
(od Mamy aFu): te gej party czy musisz pisać do mnie smsy o czwartej rano?

2 Comments:

Anonymous Anonimowy said...

hmmmm... zaprzecze wszystkiemu poza tym, ze spedzilem przeswietny weekend w krk z Ann!, a ten sms to pomowienia, ja tego nie pamietam...;D - widzimy sie jutro ;*

9:51 PM  
Blogger aniii said...

BYLO CUDOWNIE!
afu: -ejjjj wyjdziesz za mnie???
ann: - tak tak, spij juz!!!!


powrot o szostej rano. krowki PSLowskie (kielbasa wyborcza!), piwo, piwo i pierwsze w historii chacjendy na pomorskiej tance w przedpokoju!!!

BYLO SUPER!!!


sms?
hehehehhehehe :P

1:01 PM  

Prześlij komentarz

<< Home